Historia Patrycji

Gościnnie na blogu Poszukiwaczy Jeti Patrycja:

„Mam na imię Patrycja i od dzieciństwa zmagam się z chorobą afektywną dwubiegunową.

Choroba ta jest uciążliwa i wpływa na życie negatywnie. Są dni lepsze ale też i gorsze. Każdy dzień to walka z samą sobą o normalne funkcjonowanie. W dniach gdy jest stan depresyjny nie ma się siły na nic, gdy są dni euforii można przenosić góry. To jedna wielka huśtawka emocjonalna z którą musiałam nauczyć się walczyć. Czasem muszę wyrzucić emocje np. przez płacz lub sport. Jestem pełna żalu do losu dlaczego akurat ja muszę być chora na CHAD a nie ktoś inny.

Na szczęście żyję w XXI w. gdzie medycyna jest bardzo rozwinięta i istnieją leki nowej generacji. Te które biorę to tzw inhibitory nastroju. Gdy się bierze je systematycznie to jest się w stanie normalne funkcjonować i cieszyć się życiem, Jednak w przypadku dni gorszych trzeba liczyć na pomoc bliskich.

W tej chorobie bardzo ważne jest wsparcie bliskich osób. Oni dają siłę by przetrwać kolejny dzień. Ta walka nie jest łatwa ale trzeba ją każdego dnia kontynuować i działać i pracować nad sobą i swoimi emocjami.”

Łatwo jest zostać wykluczonym. JETI to tolerancja dla wszystkich, nie tylko wybranych. Patrycja uzmysławiam Nam jak szerokim pojęciem jest niepełnosprawność.

Dziękujemy
– zespół JETI